
830
Pasztet sojowy
Nic dziwnego, że soję wprowadzają do diety nie tylko wegetarianie czy weganie. Ta strączkowa roślina bogata jest w pełnowartościowe białko oraz całe mnóstwo tłuszczów nienasyconych, czy witamin z grupy B. Ziarno jest bardzo smaczne i można z niego robić rozmaite potrawy, takie, jak kotlety, sałatki, zupy, czy też pasztety.
- 400 g ziarna soi
- 2 średnie cebule
- 3 ząbki czosnku
- olej
- 1 marchewka
- 2 jajka
- łyżka pestek dyni
- bułka tarta
- odrobina masła
- przyprawy: sól, pieprz, majeranek, suszony tymianek
+ keksówka
+ dodatkowa, większa od keksówki, forma
Ziarno namocz w zimnej wodzie, najlepiej na całą noc. Wody musi być w garnku znacznie więcej, tak ok. 3 cm ponad poziom ziarna. Soja podczas namaczania zwiększa swoją objętość. Nazajutrz odlej wodę i przepłucz porządnie ziarno na durszlaku. Ugotuj soję z odrobiną soli do miękkości. Ugotuj również marchewkę. Przepuść soję i marchewkę przez maszynkę do mielenia, po czym wsyp całość do miski. Cebulę i czosnek drobno posiekaj. Zeszklij cebulę na oleju (ok. 1/3 szklanki), a na koniec dodaj czosnek. Dorzuć cebulę z czosnkiem do soi. Dodaj jajka oraz przyprawy. Próbuj w międzyczasie, czy masa jest odpowiednio przyprawiona, ponieważ do pasztetu trzeba wrzucić naprawdę sporą ilość przypraw. Jeżeli zauważysz, że masa jest zbyt sucha, to dolej trochę oleju.
Rozgrzej piekarnik. Przygotuj keksówkę: wysmaruj ją masłem i posyp bułką tartą. Przełóż do niej masę, wyrównaj i uderz foremką kilka razy w blat. Posyp masę pestkami dyni. Włóż keksówkę do większej formy i wlej wodę do połowy keksówki. Pieczenie w kąpieli wodnej sprawi, że pasztet nie będzie suchy. Piecz pasztet w temp. 180°C przez ok. godzinę. Jeżeli zauważysz, że wierzch za bardzo się spieka, to przykryj go folią aluminiową. Na wierzchu powinna pojawić się złoto-brązowa skórka.
Pasztet można jeść zarówno rozsmarowany na ulubionym chlebie, jak i z innymi dodatkami na ciepło.
Smacznego:-)
wydrukwydruk bez zdjęć